Zeszliśmy z podniesienia i poszliśmy do domu.
- Kartofelia chciała nas wyswatać a teraz coś jest nie halo.- Mruknęłam zła. Diaval skinął głową. Zjedliśmy kolacje i poszliśmy do naszego pokoju.
- Diaval słuchaj. Mam pytanie. Od kiedy ty postanowiłeś mi się oświadczyć?
- Cóż... Na dobre to postanowiłem Ci się oświadczyć kiedy urodziła się Drakonia. Jednak co do mojej miłości do Ciebie to zakochałem się w tobie od razu gdy Cię zobaczyłem.
- Miłość od pierwszego wejrzenia?- Zapytałam. Diaval skinął głową. Położyłam mu głowę na piersi i westchnęłam.
- Diaval chciałbyś mieć dzieci?- Zapytałam sama nie wiedząc czemu.
<Diaval?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz