Po prostu mnie zatkało.
- Diaval... Nie wiem co powiedzieć.
- Hmm pomyślmy co możesz powiedzieć. Może na przykład: Tak?- Powiedział żartem. Uśmiechnęłam się do niego.
- Ale nawet jak odmówisz masz wziąć pierścionek.- Powiedział. Wzięłam pierścionek i założyłam na palec.
- Wstań.- Szepnęłam mu do ucha. Diaval wstał a ja zarzuciłam mu ręce na szyję i pocałowałam.
- Masz odpowiedź.- Powiedziałam. Diaval patrzył na mnie zdziwiony.
- Tłumaczę. To ma znaczyć: TAK!- Niemal krzyknęłam.
<Diaval?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz