wtorek, 14 lipca 2015

Od Diavala Cd Diabolina

- Diabolina uważaj!- Krzyknąłem. W tej samej chwili na Diaboline spadła stalowa sieć.
- Te pomysły Stefana mnie wykończą.- Mruknąłem i przemieniłem się w smoka.  Ściągnąłem z niej sieć i odrzuciłem. Diabolina była niezwykle słaba. Rycerze otoczyli mnie i zaczęli rzucać na mnie łańcuchy. W końcu udało im się mnie związać. Kiedy to się stało pojawił się Stefan. Czy on kiedykolwiek zrobił coś niezgodnego z historią? Odpowiedź brzmi nie. Diabolina leżała osłabiona i poturbowana na schodach.
- Jak się teraz czujesz? Osłabiona, osaczona  i pozbawiona ochroniarza, w świecie gdzie nikt Cię nie potrzebuje?- Zapytał. Nikt jej nie potrzebuje? Jak to nie? Ja jej potrzebuje. Pomyślałem sobie. Nagle do Diaboliny podbiegła Aurora.
- Ja jej potrzebuje.- Powiedziała. Stefan opuścił miecz. Kiedy jednak Aurora odsłoniła Diaboline znów zamierzył się do ciosu. Przemieniłem się w człowieka, czym wyzwoliłem się z więzów i skoczyłem między miecz a Diaboline. Ostrze wbiło się w mój brzuch. Aurora i Diabolina odwróciły się.
<Diabolina?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz