- Dziękuję.- Odparłem i od razu zacząłem skubać trawę. Diaval i Diabolina odeszli a ja zająłem się pasieniem. Po kilku godzinach wybrałem się na spacer. Nagle zobaczyłem białą klacz. Podbiegłem do niej.
- Cześć jestem Percival. A ty?
- Mam na imię Persefona. Właśnie spotkałam władców tego kraju. Powiedzieli że spotkam tu ogiera który mnie oprowadzi. To ty?
- Jasne.- Odparłem.
<Persefona?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz